Maroko to kraj, który pachnie przyprawami, rozgrzewa słońcem i karmi historią. Każdy jego smak ma w sobie odrobinę pustyni i oddech oceanu. W jego kuchni spotykają się wpływy arabskie, berberyjskie, andaluzyjskie i francuskie, tworząc jedną z najbardziej aromatycznych tradycji kulinarnych świata. Tutaj jedzenie to rytuał, spotkanie i opowieść o gościnności, która trwa od setek lat. Spróbuj smaków Maroka, a zrozumiesz, że kuchnia to tu najpiękniejszy język gościnności.

Foto 1
W sercu każdego marokańskiego miasta, na targach zwanych souk, królują przyprawy. Na straganach piętrzą się stożki kminu, kurkumy, papryki i szafranu. Ich zapach miesza się z aromatem smacznych potraw, oliwek i świeżych ziół. To właśnie przyprawy są duszą marokańskiej kuchni, bo nadają daniom głębi, ciepła i charakteru. Nie bez powodu mówi się, że w Maroku gotuje się nie tyle składnikami, co zapachem.

Foto 2
Jednym z symboli marokańskiej kuchni jest popularne i smaczne tajine. To potrawa duszona w charakterystycznym glinianym naczyniu o stożkowatej pokrywce. Tajine może być mięsny lub wegetariański, z dodatkiem suszonych owoców, cebuli, oliwek czy cytryn kiszonych w soli. Smaki słodkie i wytrawne przeplatają się tu w doskonałej harmonii. Każdy region ma własną odmianę tej potrawy, ale łączy je powolne gotowanie, które pozwala wydobyć całą esencję składników.

Foto 3
Drugim narodowym daniem jest kus-kus, przyrządzany z kaszy z pszenicy durum. To potrawa, którą tradycyjnie jada się w piątki, po modlitwie. Na stole pojawia się duży półmisek, wokół którego gromadzi się cała rodzina. Na wierzchu leży mięso i warzywa, a nad wszystkim unosi się para o zapachu cynamonu i kolendry. Kus-kus to nie tylko smak, ale to również symbol wspólnoty i domowego ciepła.

Foto 4
Nie można zapomnieć również o harirze, czylipożywnej zupie z soczewicy, ciecierzycy i pomidorów. Podawana szczególnie w czasie ramadanu, stanowi pierwszy posiłek po całodniowym poście. Jej smak jest łagodny, ale pełen aromatu, a każdy łyk rozgrzewa i koi zmęczone ciało.
Na deser Marokańczycy serwują różnego rodzaju ciastka i ciasteczka, w których dominuje miodowa słodycz, aromat wody pomarańczowej lub różanej, sezam, cynamon, a także różnego rodzaju orzechy (przede wszystkim migdały). Warto spróbować chebakii, która jest o tyle ciekawa, że można ją jeść jako deser, ale także jako dodatek do zupy (hariry) na przełamanie jej ostrego smaku. Bardzo dobre są też „rogi gazeli” po brzegi wypełnione migdałami.

Foto 5
Na zakończenie każdego posiłku musi pojawić się miętowa herbata. Przeważnie jest bardzosłodka, intensywna i podawana w małych szklankach. W Maroku jej przyrządzenie to sztuka i gest gościnności. Gospodarz nalewa ją z wysoka, tworząc delikatną piankę, a goście nigdy nie odmawiają. To symbol przyjaźni, spokoju i chwili wspólnego oddechu.

Foto 6
Smaki Maroka to coś więcej niż tylko potrawy, to przede wszystkim sposób życia Marokańczyków. Rytuały codzienności, gwarne rozmowy przy ulicznych straganach, zapach przypraw unoszący się w powietrzu i magia zwykłych chwil nabierają tu niezwykłego znaczenia. W każdej potrawie odbija się historia tego kraju z jego różnorodnością, otwartością i bogactwem kulturowym. Marokańska kuchnia nie tylko karmi ciało, ale i duszę. Opowiada o słońcu południowych pustyń, szumie Morza Śródziemnego i o ludziach, którzy z najprostszych składników potrafią stworzyć ucztę dla wszystkich zmysłów. Smaki Maroka to niezapomniana kulinarna podróż, w której każdy smak staje się opowieścią o sercu, tradycjach i niezwykłej gościnności Marokańczyków.
Tekst: Anna Moleda
Zdjęcia: Nationaal Marokkaans Bureau voor Toerisme
