Na największej wyspie karaibskiej dominują piaszczyste plaże, krystaliczne zatoki i gorący klimat podzwrotnikowy. Kuba jest jednocześnie rajska i piekielna. To mieszanka, która budzi do życia każdego i dlatego też jest doskonałą propozycją na wyjazd Incentive.
Kuba jest jedną z największych wysp na Morzu Karaibskim, położoną na terenie Ameryki Środkowej. Ma ok. 110 tyś km2 i kształtem przypomina aligatora. Wyspa jest niezwykle urozmaicona krajobrazowo. W południowej części wznosi się pasmo górskie – Sierra Maestra – z najwyższym szczytem górskim Pico Turquino (1994 m n.p.m.). Linia brzegowa ma ponad 3700 km i niemal 1,5 tys. przybrzeżnych wysepek, tworzących niewielkie archipelagi, np. Sabana-Camagüey czy Jardines del Rey.
Drugi z archipelagów, nazywany Królewskimi Ogrodami, obejmuje rajską wysepkę Cayo Santa Maria, do której prowadzi 50-kilometrowa grobla. Kuba słynie z rajskich plaż. Jest ich niemal 300 i większość jest publiczna. Wyróżniają się białym, delikatnym piaskiem oraz ciepłą, krystalicznie czystą wodą. Najszersza i najdłuższa plaża znajduje się w Varadero – ma niemal 20 kilometrów!
Wyspa otoczona jest 1600 wysepkami i rafami jest prawdziwym rajem dla miłośników plażowania i sportów wodnych. Na wyspie nie brakuje też ciekawych zabytków – pamiątek burzliwej historii, a także obszarów ochrony przyrody, wśród których są dwa parki wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO: Alejandro de Humboldt i Desembarco del Granma.
Co warto zwiedzić?
Trinidad
Na uwagę zasługuje jedno z najstarszych miast na Kubie (założone w 1514 r.) Trinidad, niegdyś prężny ośrodek handlu cukrem i kolonialna perła z historycznym centrum wpisanym na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Najważniejsze zabytki miasto to barokowa katedra św. Franciszka, kościół św. Trójcy czy bogato zdobione rezydencje plantatorów cukru, skupiają się wokół Plaza Mayor.
Santa Clara
To stolica kubańskiej rewolucji, gdzie pod koniec 1958 roku rozegrała się ostatnia bitwa, która przyniosła decydujące zwycięstwo Fidelowi Castro. W mieście znajduje się mauzoleum dowódcy bitwy Ernesta Che Guevary z jego szczątkami. Można tu też obejrzeć setki guevarianów: zdjęcia, woreczek na tytoń, podarty plecak, buty, bidon, pistolet, inhalator (był astmatykiem). Nad budynkiem góruje 23-tonowy posąg Che z karabinem.
Hawana
„Ciudad de maravilla” to miasto cudownych kontrastów. Hawańskie dzielnice stanowią odrębność samą w sobie, stąd pisać o całości jest istotnie niemożliwe. Hawana to niepowtarzalny na światową skalę klimat mieszanki biedy z luksusem. Architektura robiąca ogromne wrażenie, wywołująca skrajne emocje zachwytu i rozpaczy nad stanem budynków. Obok Hawany nie można przejść obojętnie. To miejsce trzeba zobaczyć koniecznie!
Valle de Vinales
To dolina w górach Sierra de los Organos, historyczny region uprawy tytoniu. Tradycje rolnicze są tu wciąż żywe, a tytoń uprawia się tradycyjnymi metodami (pług ciągnięty przez wołu). Obowiązkowym punktem programu jest więc wycieczka na jedną z plantacji i do fabryki cygar. Vinales słynie też z porośniętych bujną roślinnością ostańców erozyjnych zwanych mogotami oraz licznych jaskiń.
Cayo Coco i Cayo Guillermo
Rajskie wysepki archipelagu Jardines del Rey słyną z przepięknych plaż z białym, drobnym piaskiem i turkusową, krystalicznie czystą wodą, a także lagun i mokradeł, które zamieszkują kolonie różowych flamingów. Cayo Coco łączy z Kubą sztuczna grobla o długości 27 km. Cayo Guillermo upodobał sobie Ernest Hemingway, jej plaża nosi nazwę jachtu pisarza – Pilar.
Pinar del Rio
Warto zobaczyć również prowincję Pinar del Río – słynny region uprawy tytoniu. Koniecznie warto zatrzymać się w jednej z fabryk i zobaczyć, jak wygląda proces tworzenia najlepszych cygar na świecie. Na uwagę zasługuje też dolina Vinales z tajemniczymi jaskiniami i przepięknymi krajobrazami. To tu znajduje się jaskinia Cueva del Indio oraz słynne malowidła Mural de la Prehistorica. Na koniec warto wybrać się do zapierających dech w piersiach wodospadów w Sierra Escambray lub Topes de Collantes.
Niesamowite przeżycie stanowi także spotkanie z samymi Kubańczykami – radosnymi i otwartymi mieszkańcami wyspy. Na Kubie nie zabraknie też wspaniałych wrażeń i pięknych widoków. Chilijski poeta opisał to miejsce jako „elektryzująco skrzące się wybrzeże”, które zachęca do odwiedzenia.
